Sporo kobiet przyznaje się do tego, że ich słabością są buty. Kobiety zwykle potrzebują ich w niezliczonych ilościach. Dosłownie jeżeli już znalezione na wyprzedaży botki Nessi do złudzenia przypominają te, które już mają, to i tak decydują się je kupić.

Bo to obuwie mogą posiadać w całości inny obcas lub mogą być całkiem inaczej wykończone. Ładnych butów przenigdy nie jest za wiele. Dlatego panie są stałymi klientkami sklepów z butami. Dosłownie jeżeli już nie planują ich kupna, to wchodzą tam, żeby pooglądać.

Nacieszyć oczy, jak wiele z nich uzasadnia konieczność wchodzenia do sklepów z butami. Kiedy kobiety szukają butów dla siebie, są w stanie przymierzyć setki par, zanim zdecydują się na jakąś konkretna. Nie szkoda im na to ani czasu, ani sił. Jeżeli już dzięki temu mogą mieć gwarancję, że wynajdą czółenka, które spełnia ich nadzieja, to mogą ich poszukiwać godzinami. Z wielu takich wypraw powracają z niczym i udają się na kolejne. W zakupach takich raczej rzadko towarzyszą im panowie.

Oni nie mają cierpliwości ku temu, by tyle godzin spędzać w sklepach obuwniczych. Jeżeli już tylko wiedzą oni, że ich dziewczyna planuje kupić nowe sandały Nessi, to rezygnują ze wspólnych zakupów. Nie chcą się denerwować i zakłócać swoich relacji z partnerką. Pragną zostać wtedy w domu.

Idealnie zdają sobie sprawę z tego, że dziewczyna sama poradzi sobie z szukaniem i przymierzaniem butów. Facet nie jest jej wówczas do niczego potrzebny. Jeśli ma przeszkadzać, to niech nie gorzej siedzi w domu. Tak jest całkiem dobrze dla obojga. Ci, którzy są ze sobą latami, w tych kwestiach rozumieją się bez słów.

Zobacz również: axel.